Odpowiadał za poufne informacje w Apple. Wykorzystał je do zarabiania na giełdzie
Gene Levoff miał pilnować, by poufne informacje nie wyciekały z firmy. Były już prawnik Apple ma jednak postawione prokuratorskie zarzuty. Jest oskarżony, że wykorzystywał dane dostępne tylko zaufanym pracownikom firmy do zawierania korzystnych transakcji na akcjach Apple.
Prawnik Gene Levoff miał pilnować, by nikt nie wykorzystywał poufnych informacji do sprzedawania i kupowania akcji Apple dzięki wykorzystywaniu danych, do których inni inwestorzy nie mają dostępu. Tzw. insider trading pozwala bowiem na niedozwoloną przewagę rynkową. Łatwo wyobrazić sobie, że każdy pracownik dużej, giełdowej spółki ma większe szanse na realną ocenę jej możliwości. A osoby będące w zarządzie lub blisko niego, mogą wręcz z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem założyć czy fakty, które są im znane, wpłyną na wycenę spółki oraz w jaki sposób. Dlatego insider trading jest zabroniony, a największe firmy zatrudniają zaufanych prawników, by dopilnowali tego, że poufne informacje nie będą wykorzystywane. Tak jest też w firmie Apple.
12 zarzutów dla prawników
Okazało się jednak, że Gene Levoff być może pilnował innych, ale raczej nie siebie. Prokuratura w New Jersey postawiła mu właśnie sześć zarzutów oszustw związanych z obrotem papierami wartościowymi oraz sześć zarzutów defraudacji. Dowody wskazują bowiem na to, że znając wyniki finansowe przed ich oficjalną publikacją, dokonywał zakupu akcji Apple w latach 2011-2016, by potem sprzedać je z zyskiem. Sprzedawał natomiast wtedy, gdy wiedział, że wyniki będą gorsze od oczekiwanych. Transakcji zawsze dokonywał przed tym, gdy informacje zostały zaprezentowane wszystkim inwestorom giełdowym.
Prokurator obliczył, że na takich działaniach zarobł 227 tys. USD dzięki korzystnym zakupom. Udało mu się też uchronić przed stratą 377 tys. USD dzięki sprzedaży przed publikacją gorszych wyników.
Zasada jego tradingu była bardzo prosta. Gdy wiedział, że Apple będzie miało duży zysk, kupował akcje. Sprzedawał po wzroście wywołanym publikacją danych. Część pakietu sobie zostawiał, ale gdy tylko zbliżał się okres publikacji danych z gorszego kwartału, zawsze zdążył sprzedać akcje zanim rynek zaczął je przeceniać.
Kim jest Gene Levoff
Amerykański prawnik zatrudniony był w firmie przez niemal 11 lat pomiędzy 2008 a 2018 rokiem. Pracował na stanowisku starszego dyrektora prawa korporacyjnego. Gdy w firmie wykryty został insider trading, został wysłany na przymusowy urlop. Przebywał na nim do czasu skonkretyzowania zarzutów i we wrześniu 2018 roku został zwolniony.
Jeśli ktoś uważa, że polskie sądy są nierychliwe, to warto zauważyć, że dopiero w lutym 2019 roku Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wniosła oskarżenie przeciwko Gene’owi Levoffowi. Było to powództwo cywilne, a sprawa do dziś się nie zakończyła. Teraz musi się też zmierzyć z zarzutami karnymi – tu również proces jeszcze się nie rozpoczął. Maksymalna kara nie jest mała, bo prawnik może trafić do więzienia nawet na 20 lat.