BitMEX – gieda kryptowalut z najniższym depozytem [RECENZJA]

Na giełdzie kryptowalut BitMEX możesz zacząć inwestycje od przysłowiowego 1 dolara. Taki jest bowiem minimalny próg wpłaty, który pozwala otworzyć aktywne konto do kupowania kryptowalut. Warto pamiętać, że jest to miejsce, w którym odnajdą się już bardziej doświadczeni traderzy, potrafiący korzystać z dźwigni w wysokości x100. To dla nich przeznaczona jest bowiem giełda kryptowalut BitMEX.

bitmex platforma
Platforma BitMEX

Powstanie giełdy kryptowalut BitMEX

Historia platformy BitMEX sięga 2014 roku. To wtedy trzech wspólników postanowiło założyć giełdę, na której będzie można handlować kryptowalutami w podobny sposób, jak wymienia się pary walutowe na rynku Forex. 

Arthur Hayes bitmex
Arthur Hayes, CEO Bitmex

Już sam skład osób zakładających firmę był gwarancją sukcesu. Arthur Hayes , który do dziś jest CEO BitMEX, od wielu lat prowadził różne przedsiębiorstwa, a fortunę zbił właśnie na kryptowalutach, w które zainwestował odpowiednio wcześnie. 

Ben Delo to z kolei matematyk i programista, który współpracował m.in. z bankiem inwestycyjnym J.P. Morgan i gigantem technologicznym IBM. Jest bardzo znany w Wielkiej Brytanii od czasu kiedy został okrzyknięty najmłodszym brytyjskim miliarderem, który nie odziedziczył fortuny, a samodzielnie ją zarobił. 

Trzeci ze wspólników to Samuel Reed, będący dziś dyrektor ds. technologii w BitMEX, zajmujący się przede wszystkim aplikacjami internetowymi. 

Warto pamiętać, że sama giełda kryptowalut to tylko część założonej przez wyżej wymienionych dżentelemenów filmy HDR Global Trading Limited, mieszczącej się w Hongkongu i zajmującej się m.in. handlem kryptowalutami oraz tworzeniem nowatorskich rozwiązań technologicznych opartych o technologię blockchain.

Giełda kryptowalut BitMEX nie dla wszystkich

Jedną rzecz trzeba od razu wyjaśnić: BitMEX to nie jest miejsce dla początkujących, którzy dopiero zaczęli interesować się na czym polega handel kryptowalutami, albo chcą kupić np. Bitcoin i trzymać go w portfelu, by poczekać na wzrost jego wartości. Dlaczego? Prznaczona jest bowiem dla bardziej doświadczonych traderów kryptowalutowych. Jeśli nie przyswoiliście sobie dotąd podstawowych terminów, to lepiej najpierw „odrobić lekcje”. Oczywiście jest zakładka edukacyjna, jak na każdej giełdzie kryptowalut, ale trzeba spędzić tam trochę czasu, by zacząć handlować „od zera”.

Jeśli natomiast macie już doświadczenie w handlu kryptowalutami i ten świat nie jest dla Was nowością, odkryjecie na giełdzie kryptowalut BitMEX sporą paletę możliwości.

Przede wszystkim: dźwignia x100

Jeśli giełda kryptowalut miała działać podobnie do rynku Forex, to oczywiście musiała też dawać możliwość podobnego zarobku. Same wahania cen kryptowalut są do tego bowiem niewystarczające. W BitMEX mamy więc możliwość korzystania z dźwigni finansowej, czyli kredytowania zwielokrotniającego nasz depozyt. I to w stopniu większym niż u wielu brokerów finansowych, zwłaszcza po ostatnich obostrzeniach związanych z interwencją ESMA. 

Maksymalna wielkość dźwigni sięga 100-krotnego zwiększenia depozytu. Można go wykorzystać nie tylko na handel kryptowalutami, ale też na zakup kontraktów – zarówno na spadek, jak i wzrost ich ceny. Oczywiście dźwignia x100 może stukrotnie zwiększyć nasze zyski, ale trzeba pamiętać, że w takim samym stopniu zwiększa ryzyko i wielkość straty. 

Wysokość dżwigni zależna od kryptowaluty – dla BTC najwyższa

Największa dźwignia jest dostępna na Bitcoinie (x100) i według wielu najnowszych podsumowań wartość handlu kontraktami na BTC już przekracza wartość handlu samą kryptowalutą. Widać więc, że rynek ten coraz szybciej rośnie i robi się łudząco podobny do handlu kontraktami (np. giełdowymi) na rynku Forex. 

Wysoka dźwignia jest też dla Ethereum (x50) i Litecoina (x33). Nieco mniejsza, ale wciąż pokaźna dotyczy kontraktów na inne kryptowaluty, przy których pozycję można powiększyć 20-krotnie. Są to: 

  • EOS, 
  • TRON,
  • Ripple, 
  • Cardano, 
  • Bitcoin Cash.

Co ważne: kontrakty przeliczane są na USD, ale jednostką rozliczeniową jest XBT – odpowiednik Bitcoina. 

Jak zacząć handlować

Zaczynamy oczywiście od wypełnienia formularza rejestracyjnego, w którym trzeba podać wszystkie swoje dane. Na wstępną weryfikację składa się link potwierdzający, wysłany na e-mail. Opcjonalnie warto dodać kolejne zabezpieczenie w postaci Google Authenticator, dzięki czemu logowanie potwierdzane będzie poprzez aplikację instalowaną na telefonie, którego numer podaliśmy przy rejestracji. 

Giełda zabezpiecza przed ujemnym saldem, więc w przypadku agresywnego inwestowania w kontrakty z dużą dźwignią, nie musimy się obawiać, że wpadniemy w długi. 

Koszty i opłaty

Wysokości opłat są zróżnicowane i zależą od tego w jaki sposób otwieramy pozycję (cena rynkowa, pozycja oczekująca itd.). Niezależnie jednak od wybranego sposobu, zapłacimy mniej niż na większości giełd kryptowalut, przeznaczonych dla początkujących. Prowizja zawiera się w widełkach 0,025% – 0,075%. 

Co więcej, na giełdę BitMEX można wpłacać i wypłacać tylko Bitcoiny. Nie da się przelać tradycyjnych walut, ani innych kryptowalut. Dopiero na giełdzie można zamienić BTC na inne krypto. Na szczęście system oferuje kalkulator, dzięki któremu możemy wszystko od razu przeliczyć – zarówno koszt transakcji, jak i planowane poziomy, które możemy zaryzykować, określić jako SL (stop loss – cana, przy której stratna pozycja zostanie automatycznie zamknięta) lub TP (take profit – cena, po której zyskowna pozycja zostanie automatycznie zamknięta). 

Największe zalety giełdy kryptowalut BitMEX:

  1. dźwignia finansowa x100,
  2. strona BitMEX demo,
  3. szybka rejestracja,
  4. minimalny depozyt,
  5. dużo par kryptowalut.

Podobne wpisy

3 komentarze

  1. Na takiej dźwigni stukrotnej można naprawdę sporo zarobić. Wystarczy spojrzeć na ruchy na krypto. Kilkanaście % w jeden dzień to praktycznie norma. Wystarczy 2-3 razy dobrze strzelić i masz konto podwojone. Dla wytrawnego gracza, który dobrze zarządza kapitałem, to jest jak złoto.

  2. Wbrew pozorom zarabianie na giełdach kryptowalut to wcale nie Bitcoin. Złote rajdy na BTC już się dawno skończyły. Teraz trzeba szukać innych altcoinów, to na nich są ruchy po 40% dziennie i naprawdę można dobrze zarobić.

    1. Tylko jak wybierać te altcoiny, które mogą wystrzelić jak rakieta? Jak już się o nich mówi, to właśnie po rajdzie, często rosną po kilkaset procent i dopiero wtedy robią się sławne, a wtedy jest już za późno na inwestycje. Z kolei wcześniej, tuż po debiucie, to jest trochę jak totolotek i chybił trafił.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *