Coinbase – giełda kryptowalut, która wchodzi na giełdę w Nowym Jorku
Coinbase, jedna z pierwszych giełd kryptowalut i wciąż jedna z największych na świecie, planuje wejście na giełdę papierów wartościowych w USA. Reuters informuje, że informację tę potwierdził już w trzech źródłach. Akcje firmy są obecnie wyceniane na 8 mld USD.
Firmy z branży kryptowalut powoli przebijają się na główny parkiet nowojorskiej giełdy papierów wartościowych. Na Nasdaq notowany jest już m.in. producent sprzętu miningowego Ebang, który tworzy i sprzedaje koparki kryptowalut oraz niezbędne do nich oprogramowanie. Wcześniej na giełdzie zadebiutował Canaan Creative, również działający na rynku producentów sfokusowanych na sprzęt dla górników kryptowalut. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy ma do nich dołączyć Coinbase – jedna z pierwszych na świecie giełd kryptowalut.
Najpierw formalności, potem debiut
Zanim akcje giełdy kryptowalut będzie można kupić, Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) musi wydać zgodę na ich upublicznienie. Reters informuje bowiem, że Coinbase nie chce decydować się na publiczną ofertę, jak robi większość spółek, która polega na stworzeniu nowego pakietu akcji, wprowadzonego do obrotu giełdowego i przeznaczonego dla nowych inwestorów, ale wejść na giełdę z zasobem akcji, które już posiadają jej właściciele.
„Coinbase nie będzie tworzyć nowych akcji (jak w IPO), a sprzedawać tylko istniejące, które będą pozostawać w obrocie” – pisze agencja informacyjna Reuters.
Ochrona wartości przede wszystkim
Taka forma debiuty giełdowego nie jest zbyt popularna. Firmy wolą bowiem wyemitować dodatkowe akcje i namówić na ich zakup nowych inwestorów. Wtedy jednak kapitał się rozmywa. W tym przypadku wartość akcji pozostanie wysoka, bo nie będzie trzeba dzielić wyceny firmy na nowopowstałe papiery wartościowe. De facto właściciele będą więc posiadaczami więcej wartych akcji, które mogliby – w całości lub częściowo – sprzedać na giełdzie zarówno inwestorom detalicznym, jak i instytucjonalnym.
Coinbase – jeden z liderów świata kryptowalut
Giełda Coinbase obecnie wyceniana jest na ok. 8 mld USD. Na rynku jest już od ośmiu lat, powstała jako jedna z pierwszych giełd kryptowalut o światowym zasięgu i ma już ponad 35 mln klientów, którzy założyli tam rachunek. Można na niej handlować nie tylko najpopularniejszymi kryptowalutami, jak Bitcoin (BTC), Ethereum (ETH), Ripple (XRP) czy Cardano (ADA), ale też mniej znanymi tokenami i altcoinami.
Wejście Coinbase na Nasdaq będzie milowym krokiem w rozwoju całej branży kryptowalut. Wśród części konserwatywnych środowisk inwestorskich branża blockchain wciąż niesłusznie uznawana jest bowiem za spekulacyjną modę, która szybko przeminie. Jak jednak widać – dzieje się zupełnie odwrotnie.
Dobry ruch z tym nie drukowaniem akcji. Ciekawe, że wszyscy tzw. „inwestorzy”, którzy krzyczą, że kryptowaluty to wydmuszka, postępują zupełnie odwrotnie: wypuszczają kolejne transze akcji często w firmach, które nic nie produkuję i nie mają żadnych przychodów i żyją praktycznie ze sprzedawania marzeń. I są pierwsi do tego, by opowiadać, jakie to kryptowaluty są niby przewartościowane.
Ktoś wie ilu jest właścicieli Coinbase? Bo jak jest kilka osób, a pewnie nie więcej niż kilka, to każdy z nich jest nie tylko milionerem, ale MILIARDEREM. I to w pare lat. A nie sądzę, żeby na początku inwestowali jakieś miliony. Jak by nie patrzyć – kryptowaluty to super biznes 🙂
Giełda kryptowalut to jest maszynka do robienia pieniędzy. Jak nie będzie za ostro wyceniona, to na dłuższą metę można inwestować w jej akcje praktycznie oszczędności życia.